Dlaczego a?
Nie rozpoczynaj rozmyślań o Afryce Zachodniej od oglądania zdjęć. Na zdjęciach będzie widać sklecone byle jak budy, a wokół nich walające się plastikowe torby. Na zdjęciach zobaczysz bałagan, a czasem zobaczysz brud. Obrazy przedstawią ci wyładowane samochody, których młodość przeminęła wiele lat temu. Ujrzysz gromady obdartych, biegających za piłką dzieci, włóczące się psy i kobiety wylewające pomyje wprost przed domostwo. Nie rozpoczynaj rozmyślań o Afryce Zachodniej od lektury gazet. Dowiesz się, że wojsko wierne prezydentowi zajęło kluczowe pozycje w walce przeciwko rebeliantom. Powiedzą ci, że był pogrom plemienia, którego nazwy nigdy nie słyszałeś. Przeczytasz, że gdzieś w afrykańskim kraju głównym zajęciem administracji jest przyjmowanie łapówek. Usłyszysz, że któreś z europejskich mocarstw wysłało oddziały stabilizacyjne. A może tylko dowiesz się, że po zamachu zmienił się rząd z tego, który chronił interesy koncernu wydobywającego boksyty na rząd, który będzie chronił interesy koncernu poszukującego ropy naftowej. Wszystko przyjmie formę niewielkiej notatki w gazecie lub kilkusekundowej migawki w telewizji. Nikt bowiem nie poświęci więcej czasu na kraje, o których nikt nie wie gdzie dokładnie się znajdują. Musisz uwierzyć. Uwierz, że warto zobaczyć miasta, których nazwy (prawie) nikomu w Polsce nic nie mówią. Zaufaj, że chociaż nie ma rozległych sawann, po których ciągną miliony antylop to bardzo wiele na zawsze zapadnie ci w pamięć. I nie będziesz potrafił powiedzieć co właściwie zrobiło na tobie tak wielkie wrażenie. A kiedy już wrócisz pokażesz znajomym zdjęcia – będzie widać sklecone byle jak budy, a wokół nich walające się plastikowe torby. Będzie na nich brud i bałagan. Całą fotografię wypełni wyładowany do granic możliwości samochód, który ostatni raz oryginalne części widział w fabryce. Będą tam gromady obdartych dzieci biegających za piłką, będą włóczące się psy i kobiety wylewające pomyje wprost przed domostwo. I twoi znajomi będą się dziwić dokąd cię zagnało. A ty możesz zapragnąć wrócić tam ponownie.
Miejsce i czas
Tekst i zdjęcia o relacji są własnością Michała Jaworskiego. Wykorzystanie jakiegokolwiek z fragmentów relacji w celach niekomercyjnych jest możliwe po umieszczeniu danych autora oraz miejsca pochodzenia materiałów. Możliwe jest również wykorzystanie materiałów w celach komercyjnych po uprzednim skontaktowaniu się i uzyskaniu pisemnej zgody autora.