Keen NXIS Evo Mid WP test

Wstęp

Model Keen NXIS z pozoru przypomina z wyglądu wcześniejsze modele butów syntetycznych tego producenta. Najważniejszy jest jednak zwrot „z pozoru”. Wystarczy przyjrzeć się im uważnie albo spędzić z tym modelem trochę czasu, żeby przekonać się, że jest inny i oferuje zupełnie odmienne cechy. Mówiąc krótko, ani nie jest to typowy but trekkingowy, ani typowy produkt Keena.

NXIS – model dla Keenowych hejterów i niedowiarków

Keen NXIS to jakby model zrobiony specjalnie dla tych którzy butów Keena nie cenią. Po to aby obalić ich wszystkie argumenty. Bo jeżeli jest ktoś kto za Keenami nie przepada, to jego argumenty są w zasadzie dwa; te buty są za szerokie a ja mam wąską stopę, oraz te buty są za ciężkie. NXIS wytrąca znakomicie te argumenty. Ten model jest zaskakująco lekki a także znacznie węższy niż wszystko co do tej pory Keen wyprodukował.

Waga i budowa

Keen wcześniej oferował różne modele syntetyczne, ale żaden z nich nie ważył w rozmiarze 43 (28 cm długość wkładki) 914 gramów para. Każdy but waży zatem po 457 gramów co sprawia, że to nie tylko bardzo lekki but do trekkingu, ale także już but do biegania po górach.

NXIS jest butem syntetycznym powyżej kostki. Ściany buta nie są grube ani bardzo ciepłe, są za to mocne. Inżynierowie zrobili kawał dobrej roboty zbijając wagę ale nie pogarszając funkcji ani komfortu. Uzyskali to poprzez wiele różnych zabiegów.

Termika

NXISy są termicznie neutralne. Nie jest w nich ani ciepło ani zimno. Ściany buta nie są ocieplone a komfort termiczny można sobie regulować dobierając odpowiednio ciepłe lub przewiewne skarpety. Na grubą wełnianą skarpetę w NXISach jest komfortowo nawet w temperaturach – 10C ale sądzę, że z letnią skarpetą i przy +25 C będzie w sam raz.

Podeszwa i ochrona palca

Znakiem charakterystycznym Keenów zawsze była guma z podeszwy okalająca wielki palec stopy i chroniąca go przed urazami. Ale guma jest ciężka i sporo waży, można się przekonać biorąc do ręki klasyczne Keenowe sandały jak np. model Newport H2. NXIS też ma funkcję ochrony palca, ale w odchudzonej wersji. Cały przód buta jest oblany gumą, ale z wycięciem między wielkim paluchem a drugim z kolei palcem. To wycięcie to zaoszczędzenie ładnych paru gram ciężkiej gumy. Gumy jest wyraźnie mniej niż w innych modelach. Mniej, ale jednak tyle, że doskonale spełnia swoją funkcję. I tego typu myślenie widać w całej konstrukcji. Znakomita guma Keena jest także na podeszwie i tworzy doskonale trzymający się w błocie i na śliskim terenie bieżnik. Ale gumy na bieżnik wylano także rozsądnie mniej. Pod bieżnikiem podeszwy znajduje się śródpodeszwa.

Fantastyczna śródpodeszwa

Między bieżnikiem od strony gruntu a wkładką buta znajduje się śródpodeszwa. W NXIS jest ona grubsza i pełniejsza, a do tego bardzo sprężysta i wyjątkowo lekka. Niczym chmurka. Wystarczy założyć te buty podczas przymierzania w sklepie i zrobić kilka kroków. Od razu poczujecie amortyzację i sprężystość. Inżynierowie Keena w NXISie uzyskali niezwykłą równowagę między wsparciem pięty i kompensowaniem wstrząsów.

Fantastycznie sprężysta i tłumiąca drgania śródpodeszwa.

Wkładka

NXISy są wyposażone w znane z nowszych modeli żółte wkładki . Wkładki te są grube, mięsiste, wykonane ze spienionego poliuretanu podwójnej gęstości (technologia Keen Luft Cell). Daje się je wyciągnąć z butów dla wyczyszczenia i wysuszenia. Dodatkowo wkładki mają „arch suport” czyli wsparcie sklepienia stopy.

Magiczny profil

Wszystkie buty Keena mają zaznaczoną podeszwę (obcas), wcięcie pod „obcasem” i resztę podeszwy z bieżnikiem która zamienia się w czubek chroniący palce. Ale nie NXIS. Te buty mają profil podeszwy jak super nowoczesne buty biegowe a nie jak buty trekkingowe. Nie ma obcasa ani wcięcia, jest płaska podeszwa zaokrąglona na czubku i na pięcie. Profilem przypomina to raczej bieguny bujanego konika czy leżącego banana. Dzięki takiemu kształtowi mamy lepszy kontakt z podłożem podczas biegania i szybkiego chodzenia. Wtedy zupełnie inaczej przetaczamy stopę po podłożu niż podczas wolnego chodzenia. A mianowicie kroki są dłuższe a z gruntem zderza się pięta przy lądowaniu i przód podeszwy przy odbijaniu. Ten niesamowity profil, oprócz niskiej wagi sprawia że NXIS to buty nie tyle do trekkingu co do szybkiego wędrowania i biegów w trudnym terenie.

Łukowaty profil podeszwy sprawia że to but także do biegania.

Sznurowanie i wsparcie kostki

Sznurówki przechodzą przez cztery pary oczek zabezpieczonych pętelkami z mocnego nylonu. Powyżej nich znajduje się para mocnych przelotek – podkówek z aluminium powleczonego plastikiem które okalają kostkę i ścięgno Achillesa plastikową obejmą i wędrują za piętę. To znany i sprawdzony system KonnectFit który wspiera kostkę i zabezpiecza przed skręceniami. Powyżej niego znajduje się już tylko para plastikowych haczyków do szybkiego wiązania wierzchu buta. W efekcie daje to lekki ale wydajny system sznurowania i stabilizacji stopy.

Sznurowanie i system KonnectFit stabilizujący stopę w kostce.

Materiał i wykończenia

Całe NXISy są wykonane z plecionej trójwymiarowej „oczkowanej” siatki z wytrzymałego nylonu. Taka siatka jest mocna i zapewnia dobre oddychanie, ale łatwo „czepia się” jej błoto. Producent pomyślał i o tym, bo cały otok buta ponad śródpodeszwą jest dodatkowo oblany TPU ( termoplastycznym poliuretanem). Dzięki temu błoto ani brud nie klei się do powierzchni cholewki . Z różnych siatek stosowanych przez Keena ta z NXISa wydaje mi się jedną z najbardziej komfortowych.

Szerokość buta, konstrukcja i łączenia elementów

Zazwyczaj Keeny są bardzo szerokie, najszersze tuż powyżej nasady palców stóp. NXISy są węższe i sznuruje się je ( czyli unieruchamia stopę w bucie) łatwiej. Ku mojemu zdziwieniu zauważyłem, że cały przód buta stworzono z JEDNEGO elementu bez żadnych wszyć czy cięć. Ponieważ cholewka nie ma żadnych klinów czy zagięć musiała być zatem upleciona jako trójwymiarowa „skarpeta”. Jeżeli ktoś czytający nie uważa że to zachwycająca technologia ten nie powinien czytać dalej. Jeden element zamiast zszycia z kilku sprawia że but jest lżejszy, wytrzymalszy, ale jednocześnie bardziej elastyczny.

Wodoodporność i oddychanie

NXISy są w pełni wodoodporne i oddychające za sprawą użycia membrany KeenDry. Ale albo membrana została jakoś poprawiona, albo akurat w połączeniu z tą siatką buty oddychają wyjątkowo sprawnie. Zdecydowanie komfort stopy jeżeli chodzi o gromadzenie wilgoci jest w NXISach większy niż w innych modelach.

Nowość – Heel Lock

Keen nie byłby sobą gdyby nie dołożył jakiejś innowacji. W NXISach to „poducha” Heel Lock wszyta wewnątrz cholewki buta z tyłu, nad piętą. Można ją z grubsza przetłumaczyć jako „blokada pięty”. Co to robi? Najogólniej mówiąc to sprawia że but lepiej się trzyma stopy w szczególności powyżej kostki. Heel Lock to mięsista (żółta) poduszka która okala ścięgno Achillesa i uzupełnia wgłębienie jakie ma nasza stopa między Achillesem a kostkami. Ale Heel Lock to również dwie poduszki (które trudno zauważyć na pierwszy rzut oka) zaszyte w cholewce buta od zewnątrz które łagodnie dociskają cholewkę buta do naszej nogi. I uwaga – to działa!

Komfort i twardość

NXISy to zdecydowanie najbardziej komfortowe i wygodne buty od Keena za kostki z jakimi miałem do czynienia. Każdy, nawet najbardziej zblazowany i wybredny użytkownik doceni wagę , trzymanie stopy i amortyzację tego modelu. Ten model nie jest jednak twardy, nie ma sztywnej podeszwy. Wręcz przeciwnie, jest miękki i elastyczny, przypomina raczej buty sportowe niż turystyczne.

Dla kogo NXISy?

NXISy to buty bardzo wygodne i uniwersalne. Są czymś co łączy wygodę sportowych adidasów i funkcje butów turystycznych. Do szybkiego trekkingu, dla osób które lubią szybko i daleko wędrować, a także dla turystów którzy cenią sobie ograniczanie wagi i wygodę obuwia. W tych butach można spokojnie pokonać ponad 40 km dziennie bez większego zmęczenia stóp. NXISy to także doskonały wybór dla osób które biegają w terenie w butach za kostki. W końcu –dla wszystkich wybrednych. Dla tych dla których wygodne buty są nie dość wygodne, dla tych którzy szukają czegoś z ekstra amortyzacją, wsparciem i doskonałą przyczepnością podeszwy. Ja z wielką frajdą używam ich w mieście i nie zmieniam gdy wybieram się na wycieczkę. NXISy są po prostu świetne. Jeżeli szukacie jakichś butów Keena – wybierzcie te. Lubi się je od pierwszego założenia.