Historia

(w telegraficznym skrócie). Uważa się, że greckie wzmianki o Ultima Thule pochodzące z czasów Aleksandra Macedońskiego mogły dotyczyć Islandii (wg innej opinii chodziło o Grenlandię). Także legendy o irlandzkich mnichach wspominają o wyspie, którą mogła być Islandia. Wszelako wszystkie laury zdobycia i zasiedlenia wyspy należą się Wikingom – od 850 roku kiedy to dokonano pierwszego lądowania aż do 874 roku, roku założenia zagrody Reykiavik przez Ingolfura Arnarsona. Od 930 roku funkcjonuje Althing, czyli zgromadzenie. I chociaż tradycję wywodzi raczej z nordyckich plemiennych wieców niż z demokratycznych zebrań na agorze to uważa się go za najstarszy do dziś funkcjonujący parlament. W 1000 roku Islandia przyjmuje chrześcijaństwo. Obecność tak parlamentu, jak i nowej religii nie zmienia charakteru północnych wojowników – toczą się tu wieczne walki, waśnie i wyprawy wojenne. Leif Eiriksson, syn islandzkiego wygnańca Eryka Rudego, trafia w jednej ze swoich wypraw na kraj, który nazywa Vinland, czyli na Amerykę. Czasami Islandczycy rządzą się sami, częściej jednak królowie norwescy – a po unii kalmarskiej od 1397 roku, duńscy – decydują o losach wyspy. W XIX wieku narasta poczucie odmienności i pragnienie niezależności od Kopenhagi, co zaowocowało konstytucją (1874) i formalną unią (1918). Napaść hitlerowskich Niemiec na Danię i pojawienie się sił alianckich na Islandii przyspieszył proces separacji – formalnie od 17 czerwca 1944 roku Islandia stała się niepodległym krajem.

Na ponad 100 tysiącach kilometrów kwadratowych mieszka tylko niecałe 300 tysięcy ludzi. A znakomita większość z nich (180 tysięcy) w okolicach Reykiaviku. Nie dziwi to jednak kiedy sobie uświadomimy, że tylko 21% powierzchni wyspy nadaje się do zamieszkania. Reszta to pustynne plateau, pola lawowe lub czapy lodowców.

Islandczycy – zmuszeni przez naturę – od wieków byli i są uzależnieni od morza. Ocean ich żywił i morską drogą mogli podróżować. „Wojny dorszowe” pomiędzy Wielką Brytanią a Islandią sprzed kilkudziesięciu lat dobrze oddają odczucia Islandczyków, iż wody morskie i ich zasoby to koronne klejnoty. Dzisiaj ta zależność nie jest może już tak dosłowna, a inne działy gospodarki (choćby turystyka!) także dają niezgorszy zarobek, ale morskie sprawy będą zawsze miały dla tego niewielkiego wyspiarskiego narodu ogromne znaczenie.

"Islandia wyprawa 2004 Michał Jaworski" table of contents

  1. Islandia wyprawa 2004 Michał Jaworski
  2. Miejsce i czas
  3. Historia
  4. Impresje
  5. Informacje dodatkowe
  6. Galeria