Islandia wyprawa 2004. Dlaczego Islandia?

– bo dalej na zachód to już tylko Ameryka,
– bo wulkany i lodowce,
– bo zielone łąki i wypalony żużel,
– bo Björk i jej muzyka,
– bo światło – połączenie słońca i powietrza nad Islandią zapamiętuje się na całe życie.

Ten ostatni powód – światło północnej krainy – może być absolutnie wystarczającym dla wyjazdu na Islandię. Tu będzie się można napawać absolutną przejrzystością powietrza, niezwykłymi niebieskimi odcieniami nieba, wieczorów mieniącymi się różnymi barwami. Wszystko będzie bardziej intensywne, silniejsze, głębsze i lepiej odczuwalne. Będzie festiwalem dla oczu. Część z tego uda się zapisać na kliszy, ale część tej feerii barw i światła pozostać może tylko w pamięci. Warto by została.